




Browar - zespół pałacowo-parkowy w Dukli
![]()
| ||||||||||||
E 21º41'15.97" Niestety obiekt ten uległ całkowitemu zniszczeniu podczas pożaru jaki wybuchł 22 września 1895 roku. Z zapisów w kromce Dukielskiej Straży Ogniowej wiemy, że pożar był groźny, wielu strażaków odniosło oparzenia, za które wypłacono im po 5 złotych reńskich odszkodowania. Mało jest danych historycznych dotyczących produkcji piwa i wódki (gorzałki) w Dukli. Prawdopodobnie browar został wybudowany w II połowie XVIII wieku. Browar i gorzelnia w Dukli wchodziły w skład zespołu pałacowego. Na przełomie XIX i XX wieku do historii przeszły już składy wina, które z Dukli uczyniły wcześniej bogate miasto. Ich pozostałości w postaci piwnic ciągnących się pod rynkiem nie zostały dotychczas dokładnie zbadane. Czasem tylko, przy okazji awarii wodociągu lub zapadnięcia się płyty rynku można dostrzec niewielkie ich fragmenty. Nie znamy smaku dukielskiego piwa. Zachowały się natomiast oryginalne butelki, do jakich piwo to było nalewane. Sądząc jednak po tym, że w wieku XIX i początkach XX piwo produkowane było w wielu miejscowościach w Galicji, jego cykl produkcyjny i recepturę można przyjąć np. wg opisu zamieszczonego w "Encyklopedii Staropolskiej" opracowanej przez Aleksandra Briicknera, wydanej w Warszawie w 1937 roku. Znajdujemy tam również inne bardzo ciekawe informacje o tym napoju. Otóż Encyklopedia tak mówi o piwie: Piwo, jak sama nazwa dowodzi, było właściwym napojem polskim, nie miód; wina oprócz kościoła nawet u stołu książęcego nie było, więc rataj Piast wygotował cebrzyk piwa na postrzyżyny Siemowitowe. Wody używali mężczyźni do mycia i odwykali tak od niej, że chorowali, gdy okoliczności (np. na okręcie) do jej picia zmuszały; dopiero w połowie XVIII wieku zjawiła się woda ponownie na stołach. Pito piwo przez cały dzień aż do poduszki: rano jako polewkę gotowaną z grzankami, potem studzone, również z grzankami maczanymi w oliwie. Napój nie szkodził; pierwotnie nie miał smaku ani siły, których nabrał, gdy dodawano przegotowanego w ozdowni - suszami słodu, a za wzorem fińskim chmielu. Piwa polskie różniły się od niemieckich birów: nie były mocne, były jasne aż do zieloności, lekko musowały. Na reprodukowanej starej karcie pocztowej z widokiem dukielskiego rynku widzimy, umieszczony nad daszkiem duży napis PROPINACYA. Co on oznacza? Propinacja (Propinacya) - był to monopol właściciela galicyjskich dóbr ziemskich na produkowanie i dostarczanie do karczmy w jego dobrach napojów alkoholowych, głównie piwa i gorzałki. Równocześnie chłop mógł nabywać te napoje wyłącznie w karczmie wiejskiej. Propinacja była źródłem wysokich dochodów dworów, ale równocześnie przyczyną potwornego alkoholizmu galicyjskiej wsi (w pierwszej połowie XIX wieku za pracę w nieliczne, wolne od pańszczyzny dni bardzo często płacono chłopu gorzałką, której Galicja produkowała więcej, niż wszystkie pozostałe kraje wchodzące w skład monarchii austryjackiej). Stało się obyczajem, że chłop niósł do karczmy, w rękawie, nawet ziarno na siew. Stosownie do ustawy z 1875 roku Rząd Krajowy miał wykupić propinacje, ale jeszcze po 1910 roku dawni ich właściciele mieli w praktyce prawo do utrzymywania jednego szynku, jeśli posiadali go przed 1875 rokiem. Źródło: www.cergowa.republika.pl/browar_i_gorzelnia_w_dukli.htm (14.03.2009) |
![]() |
|
